Sobota, 20 maja 2017
Kategoria okolice
Z żoną do wiaty w Czarnym Dunajcu
Ostatnie chwile ładnej pogody, gdy to piszę dzień później jest szaro, buro, zimno i wietrznie. Zdjęć żadnych i z wcześniejszego night bikingu nie ma i nie będzie do przyszłego miesiąca bo nie przypilnowałem sobie transferu i wrzuciłem za dużo z wycieczki dookoła jeziora orawskiego. Wieczorem noc muzeów tradycyjnie w Zakopanem. Chata Sabały z prezentacją o cmentarzu pod Osterwą, moskolami i kiełbasą z prawdziwego pieca Sabały z XIX wieku, oscypkami, chlebem ze smalcem, serem w oliwie i ogóreczkami kiszonymi - palce lizać. Muzeum Tatrzańskie z przekąskami, galeria przy krupówkach i Atma. Oczywiście jak co roku deszczyk.
- DST 27.62km
- Czas 01:06
- VAVG 25.11km/h
- VMAX 35.30km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 761kcal
- Podjazdy 121m
- Sprzęt Romet Wagant 3
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj