Niedziela, 10 czerwca 2018
Kategoria 50 - 100, okolice Sącza
Przechyba
Jeden z trudniejszych podjazdów moich ever. Pewnie ma na to moja niższa niż w zeszłym roku forma i wyższa waga. Pierwszy raz jadę rowerem przez Stadła i Podegrodzie. Super traska. Początek podjazdu na luzie, niestety od około 700 mnpm, czyli 4 kilometry do szczytu zaczęły się schody. Odpoczywam około 8 razy nawet co 200 metrów, żeby wyskrobać się na górę. Myję się w potoku żeby schłodzić organizm. Było baaaardzo ciężko. Ledwo jestem w stanie wyprzedzić starszą parę wychodzącą na nogach. W końcu jest Przechyba 1150 metrów, wyżej w Polsce na rowerze nie byłem. Zjazd szalony, niestety nie wytrzymuję hamulce muszę kilka razy zatrzymywać się żeby je wyregulować. Znikają w oczach. Znowu rysuję obręcze. Powrót tą samą drogą. Statystyki...podjazd ma 11,8 km. średnie nachylenie 6,9, max 16. Czwarte miejsce w Polsce. Wyżej chyba tylko przełęcz karkonoska.
- DST 62.87km
- Teren 2.00km
- Czas 03:20
- VAVG 18.86km/h
- VMAX 56.10km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 2329kcal
- Podjazdy 831m
- Sprzęt Romet Wagant 3
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj