Sobota, 30 września 2017
Kategoria 50 - 100
Trstena bez postoju
Przełomowa wycieczka. Dlaczego? Otóż postanowiłem siłą woli przemóc swoje słabości. Głowa to potęga. Ponieważ na rowerze ma się mnóstwo wolnego czasu, postanowiłem to wykorzystać. Efektem dojazd do Trsteny bez odpoczynku, a byłoby nawet lepiej, gdyby nie zwiedzanie sklepów w których i tak nic nie kupiłem. Poza tym znacznie większą część trasy niż wcześniej przejechałem na blacie. Tą drogą trzeba iść! Słońca właściwie nie było, chłodno ale wmówiłem sobie że jest ciepło i jechałem co prawda w długich spodniach z pampersem ale góra na krótko. Ręce miałem lodowate ale wytrzymałem.
- DST 75.92km
- Czas 03:12
- VAVG 23.72km/h
- VMAX 37.10km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 2211kcal
- Podjazdy 486m
- Sprzęt Peugeot
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj