Poniedziałek, 10 czerwca 2019
Kategoria 50 - 100
Ciche Górne
Szalona wycieczka bez planu. Wyszło wspaniale. Na spontanie jadę do kopalni torfu w Czarnym Dunajcu. W zeszłym roku było zamknięte, a teraz otwarte. Wchodzę pomimo tabliczki, że nie wolno. Focenie. Dalsza droga przez Koniówkę, Chochołów i pierwszy raz ścieżką na Ciche. Następny pierwszy raz to Ciche Górne. Nie żałuję, będę częściej ujeżdżał. Lekki chłodek, chociaż mamy najcieplejszy dzień tego roku jak dotąd. Po lewej mijam podjazd na ZOKI. Od pętli autobusowej robi się wstążka asfaltowa na jeden samochodzik. Blondi z warkoczem na szosie mijająca mnie wcześniej gdy robiłem zdjęcia wraca. Zły znak, nie będzie asfaltu myślę sobie. Końcówka tak stroma, że prowadzę. Wyjechałbym, ale nie chcę tracić sił. Nie planowałem tylu kilometrów i wyjazdu na ponad 1100 metrów, mam tylko jednego proteinowego batona na czarną godzinę. Picie też się kończy. Za ostatnim domem asfalt zamienia się w kamienistą gruntówkę. Nie poddaję się, nie chcę wracać tą wąską stromizną, a do wierchowiny tylko kilkaset metrów. Mam nadzieję spotkać tam asfalt z Zoków na Gubałówkę. Nie mylę się. Zwycięstwo! Chwila wahania - Zoki czy Gubałówka, wybieram oczywiście dłuższy wariant. Postój na Furmanowej, zjadam batona, myślę nad drogą powrotną. Plan był przez Maruszynę, ale oczywiście zmieniam w ostatniej chwili i skręcam na Ratułów. Powrót przez Stare Bystre, w Rogoźniku skręcam na ścieżkę. wreszcie bezwietrzne, ciepłe wieczory. Pomimo podjazdów i dwóch podprowadzań średnia w porzo. Ponad 70 kilometrów po górkach na jednym batoniku!
Rok temu tylko przez ogrodzenie


Torf


Takie zdrowe rzeczy tu robią



Jeździłbym

Paliłbym

Ups w ogóle nie zauważyłem

Jechałbym

Dead line. Tu pewnie dojechała blondi.

A ja z buta na samą górę



Rowerowe skrzyżowanie na wierchowinie

Furmanowa







Rok temu tylko przez ogrodzenie


Torf


Takie zdrowe rzeczy tu robią



Jeździłbym

Paliłbym

Ups w ogóle nie zauważyłem

Jechałbym

Dead line. Tu pewnie dojechała blondi.

A ja z buta na samą górę



Rowerowe skrzyżowanie na wierchowinie

Furmanowa








- DST 71.68km
- Teren 1.00km
- Czas 03:12
- VAVG 22.40km/h
- VMAX 61.30km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 2297kcal
- Podjazdy 724m
- Sprzęt Peugeot
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj