Sobota, 15 czerwca 2019
Kategoria 50 - 100
Frydman po śniadaniu
Drugi dzień w sandałkach, do tego koszulka na ramiączkach. Efektem czerwone fragmenty z tyłu na wieczór. Zjeżdżam w kilku miejscach nad Białkę, w poszukiwaniu fajnych miejscówek, ale szału nie ma. Przełom rządzi. Przejeżdżam przez kemping, zaglądam też po latach do domków. Mostek we Frydmanie dalej na nielegalu. Dokręcam po Solidarności bo do 50 brakuje kilometra.
- DST 50.50km
- Teren 4.00km
- Czas 02:14
- VAVG 22.61km/h
- VMAX 42.70km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 1382kcal
- Podjazdy 191m
- Sprzęt Peugeot
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj